Nieroztropny felietonista piszący zamiast tego co trzeba to co myśli. Zasłynął jako germanizator polskiej przestrzeni publicznej, polakożerca, znany zwolennik wojny, fundamentalista katolicki i oszalały liberał mający w pogardzie zwykłego człowieka.
Emerytowany urzędnik państwowy i samorządowy z ponad 40 letnim stażem, obiektywny propaństwowiec. Mieszkaniec woj. warmińsko-mazurskiego.
Kiedy muszę się określić używam sformułowania "filolog klasyczny". To z czasów studiów historii i literatury starożytnej Grecji i Rzymu wyniosłam silne przekonanie, że z jednej strony "panta rhei", ale z drugiej "nihil novi sub sole". Interesuję się polityką i uważam, że w jej mechanizmach nic się nie zmieniło, jeśli nie od początku świata, to na pewno od czasów Alcybiadesa i Katona. Historia potwierdza także, że konformizm polityczny zawsze można pokonać. Ale czy każdy chce być drugim Seneką, czy Cyceronem? Nie sądzę.
Wnikliwie patrzy władzy na ręce. Każdej władzy, bo każda władza deprawuje, a zwłaszcza ta pozbawiona kontroli społecznej.
Z pierwszego wykształcenia polonista (prawie doktor), po studiach był dziennikarzem (reportaże m.in. w "ITD"), w okresie "Solidarności" był dziennnikarzem pisma olsztyńskiej "S" - "Rezonans", w stanie wojennym wstąpił do seminarium, już jako ksiądz nadal uprawiał dziennikarstwo, był redaktorem naczelnym "Posłańca Warmińskiego", jest autorem kilku książek. Prasożerca. Czyta chyba wszystkie gazety, jakie ukazują się w kraju. Znakomity analityk. Bystry obserwator rzeczywistości. Widzi to, co tłum przeoczy, choć leży na wierzchu. Precyzyjne i błyskotliwe pióro doprawione ironią. Znakomity wędkarz - killer szczupaków!
Przedsiębiorca. Z wykształcenia politolog. W l. 80-tych XX wieku wydawał w podziemiu pisma. Na progu III RP uznał, że jego misja, jako wydawcy, skończyła się. Jednak po kilku latach życia w demokracji coraz dotkliwiej odczuwał deficyt wolności słowa w Olsztynie. Tak narodził się miesięcznik „Debata”, a później portal. Uprawia sport. Można go spotkać biegającego w Lesie Miejskim, albo na korcie tenisowym. Nie przepada za demokracją, czemu daje wyraz w swoich publikacjach.
Neurotyczny abnegat, niechluj i złośliwiec. Pyskowaniem maskuje niedobory intelektu i charakteru. Ponieważ wszystko mu się kojarzy, każdego podejrzewa o wszystko. Typ depresyjny przekładający czarnowidztwo na powszechny obraz świta. Skromny urzędnik państwowy.
Emerytowany przedsiębiorca i działacz społeczny. Mieszkaniec Olsztyna.
Marek Lewandowski - radca prawny, jeden z założycieli Kancelarii Radców Prawnych TEZA w Olsztynie. Specjalizuje się w sprawach z zakresu prawa cywilnego, pracy i administracyjnego.
Dzwonią do mnie Czytelniczki i Czytelnicy, dla których ani Robert Szewczyk, ani Czesław Jerzy...
W Olsztynie jednak znów „dzień świstaka” Kandydat PO, dotychczasowy przewodniczący Rady Miasta...
Gdy piszę ten tekst do rozstrzygającej drugiej tury wyborów prezydenta Olsztyna pozostały dwa dni. Z...
Na FB WM ODR ukazał się wpis: „Z radością informujemy, że Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w...
Zapraszamy na promocję książki "Relacje rządców diecezji warmińskiej z władzami komunistycznymi...
Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził odszkodowanie od Skarbu Państwa na rzecz Agnes Trawny, dawnej...
Parlament Europejski przyjął Pakt o azylu i migracji. Na jego podstawie dokonywać się będzie...
Od piątku 19 kwietnia do nabycia nowy numer miesięcznika „Debata, a w nim dużo tekstów na temat...
Nie dostaliśmy Polski od swoich dziadków, pożyczyliśmy ją od naszych wnuków – pisze Eryk MISTEWICZ...
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.
ukraiński import luksusowych samochodów odbywa się drogą kolejową". 18.04.24
https://twitter.co...
To Angela Merkel zaprosiła migrantów, mówiąc "Wir schaffen da...
Politycy PSL (w tym now...