AKTUALIZACJA. Ul. prof. Bołoczko i Bublewicza - taki projekt uchwały przyjęła 23.04. Komisja Gospodarki Komunalnej Rady Miasta Olsztyna. Projekt zgłosił przewodniczący komisji Robert Szewczyk. Rządząca koalicja odrzuciła więc propozycję "Świętej Warmii" i Rady Osiedla Kościuszki, by ul. Obiegowej nadać imiona: prof. Religii i Bublewicza.
Ul. Obiegowa połączy al. Sikorskiego z al. Piłsudskiego. Wybudowany zostanie również wiadukt pod ul. Żołnierską. I właśnie do wiaduktu ma to być ul. prof. Bołoczko, a od wiaduktu - ul. Bublewicza. Teraz ten projekt uchwały muszą jeszcze przyjąć radni na sesji plenarnej, jednak radny SLD Krzysztof Kacprzycki (opuścił posiedzenie komisji na czas głosowania projektu uchwały), uważa że koalicja ma większość w radzie i może uchwalić wszystko. Przewodniczący Komisji Robert Szewczyk nie odbierał od nas telefonów. 23 kwietnia jeszcze nie było w programie sesji Rady Miasta Olsztyna w dniu 30.04., punktu dotyczącego zmiany nazwy ul. Obiegowej.
Ul. Obiegowa podzieliła mieszkańców
Walka o nazwę ulicy Obiegowej w Olsztynie zaostrza się. Nieoczekiwanie został zgłoszony trzeci patron ulicy, po Bublewiczu i prof. Relidze – prof. Bołoczko. 16.04., na ostatnim posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miasta Olsztyna doszło do starcia w tej sprawie pomiędzy radnymi i zaproszonymi gośćmi.
Komisja tego dnia wysłuchała wystąpienia przedstawiciela Stowarzyszenie Wspierania Ortopedii im. prof. Stefana Bołoczko, prezesa „Świętej Warmii" i przewodniczącej Rady Osiedla Kościuszki.
Antoni Kołakowski - prezes stowarzyszenia im. prof. Bołoczko wniósł o uhonorowanie „legendy olsztyńskiej ortopedii, w latach 1975-80 dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie. Prezes prezentując dokonania i działalność profesora nie podał jego kariery politycznej - od 1972 do 1975 sekretarz POP PZPR przy Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie, od 1976 członek Komitetu Wojewódzkiego PZPR, radny WRN w l. 1976-80 i poseł PZPR w latach 1980-85.
Antoni Kołakowski
Prezes „Świętej Warmii" Bogdan Bachmura stwierdził, że sprawa nadania nazwy ul. Obiegowej nabrała wymiaru konfrontacyjnego i zaapelował do radnych o rozwiązanie kompromisowe. - Nie można sprawę nadania nazwy ulicy przekształcać w plebiscyt, bo w plebiscycie zapewne wygrałaby pani Doda, gdyby ktoś ja zgłosił. Jeśli argumentem mają być podpisy to Rada Osiedla Kościuszki zebrała już 700 podpisów, w tym ponad 100 w samym szpitalu wojewódzkim i zbiera podpisy nadal. To Państwo musicie podjąć decyzję, bez plebiscytu. Ul. Obiegowa to znacząca ulica w centrum Olsztyna i tylko ten fragment ulicy sąsiadujący ze szpitalem wojewódzkim nadaje się na nazwę prof. Religii, bo ul. Bublewicza może być każda inna ulica w mieście.
Lucyna Wieliczko i Bogdan Bachmura
- Apeluję o kompromis w tej sprawie, bo ta sprawa powinna mieszkańców łączyć a nie dzielić. Mamy do czynienia z kompletnie różnymi postaciami: Marian Bublewicz zajmował się ściganiem, stał się bohaterem ludowym, prof. Religa ratował życie. Można obu uhonorować nadając ulicy nazwę prof. Religi na odcinku od szpitala do estakady, a od estakady – ul. Bublewicza.
Przewodnicząca Rady Osiedla „Kościuszki" Lucyna Wieliczko wyjaśniła, czym kierowali się członkowie rady osiedla zgłaszając kandydaturę prof. Religii. - To dzięki staraniom prof. Religii powstał w Olsztynie oddział kardiochirurgii wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt. Dzięki temu chorzy nie muszą jeździć do Anina. W chorobach serca o życiu często decydują minuty i dzięki temu oddziałowi, uratowano życie wielu mieszkańcom regionu. Dlatego należy się prof. Relidze hołd od mieszkańców Olsztyna.
B. Bachmura: - Pragnę dodać, że „Święta Warmia" zwróciła się do rady osiedla z propozycją kompromisu i rada wyraziła zgodę na takie wyjście.
Następnie wywiązała się ostra dyskusja.
A. Kułakowski - prezes stowarzyszenia im. prof. Bołoczko zarzucił przewodn. ROK, iż zdyskredytowała prof. Bołoczko, który był mieszkańcem osiedla Kościuszki, a prof. Religa ostał już uhonorowany, jest patronem "Medyka". - Pan Bublewicz i pan prof. Bołoczko tu żyli i pracowali dla nas, a prof. Religa może zostać wszędzie w Polsce uhonorowany.
Radny PiS Dariusz Rudnik stwierdził, że forsowanie nadania nazwy ul. Obiegowej już teraz motywowane jest względami politycznymi. Zaapelował, by nie głosować tej sprawy na sesji 30 kwietnia, tym bardziej, że nie ma pośpiechu, gdyż budowa tej ulicy długo potrwa. Stwierdził też, że w tej sprawie nie było konsultacji społecznych, gdyż trudno za konsultacje uznać kliknięcia w Internecie w czysto manipulacyjnej sondzie na stronie Platformy Konsultacyjnej Urzędu Miasta. W trakcie trwania sondy zgłoszono kolejną propozycję – prof. Bołoczko, po to by podzielić głosy na dwóch profesorów, by wygrał Bublewicz. - Jeśli nazwa tej ulicy ma łączyć mieszkańców, a nie dzielić, odłóżmy to głosowanie do czasu, aż emocje opadną, bo zrobimy tym ludziom krzywdę. Mamy szkołę sportową im. Bublewicza.
Szefowa Klubu Radnych PO Halina Ciunel skłania się ku rozwiązaniu kompromisowemu. - Też miałam zastrzeżenia do tej formuły konsultacji, ale ona stała się faktem. Za wnioskiem nadania tej ul. im. Bublewicza głosowała cała Komisja Gospodarki Komunalnej. Należy ustalić, czy ta ulica nadaje się do podzielenia i nadania nazwy dwóm osobom.
Przewodniczący Komisji Robert Szewczyk zapytał dyr. wydziału geodezji Wiesława Machnika, czy jest możliwe podzielenie tej ulicy.
Dyr. W. Machnik: - W Olsztynie mamy ulice, które do skrzyżowania mają inna nazwę a za skrzyżowaniem inną. W przypadku ulicy Obiegowej elementem dzielącym będzie wiadukt zapewniający bezkolizyjny przejazd. Uważam, że propozycja „Świętej Warmii" jest sensowna, by odcinek, z którego widoczny jest szpital wojewódzki nazwać ulicą prof. Religii. Tam adresów nie będzie.
B. Bachmura: - My proponujemy kompromis. Jeśli Państwo będziecie forsować tylko ul. Bublewicza, to wejdziecie w konfrontację z częścią mieszkańców Olsztyna. Jeśli się uprzecie, to ci mieszkańcy zapytają: „dlaczego tak się uparliście?". Dla mnie w tym polityki nie ma, ale jest kontekst polityczny, bo w tle jest poseł Beata Bublewicz. Apeluję o kompromis, a nie wywoływanie zwarcia.
Przewodniczący R. Szewczyk: - Po to dyskutujemy, by znaleźć kompromis. Jeśli pan przywołał konotacje – posłanka Beata Bublewicz, to prof. Religa był ministrem w rządzie PiS. Chodzi o to, żebyśmy nie szargali nazwisk, które chcemy uhonorować.
B. Bachmura: - Czy Państwo radni w murach ratusza nie słyszycie, jak mieszkańcy na mieście komentują tę sprawę?
Przewodniczący R. Szewczyk: - Konsultacje się odbyły, mają moc prawną. Nie możemy ich ignorować.
B. Bachmura: - Nie było konsultacji. Czy zna pan uchwałę rady miasta o konsultacjach społecznych?
Przewodniczący R. Szewczyk poprosił dyr. wydz. geodezji o przygotowanie propozycji podziału tej ulicy na mapie i zwrócił się do obu stowarzyszeń i Rady Osiedla Kościuszko o o wyłonienie wspólnego kandydata na patrona, na następne posiedzenie komisji, za tydzień.
Radny D. Rudnik: - Sonda na Platformie Konsultacyjnej, to nie była konsultacja społeczna, a plebiscyt. Zastanówcie się, macie większość, możecie wszystko uchwalić, ale czy warto ten temat cisnąć teraz kolanem?
starcie radnych, pierwsza od lewej: Halina Ciunel, pierwszy od prawej - Dariusz Rudnik
Radna H. Ciunel: - Pan kwestionuje te konsultacje. Czy pan zgłosił swoje podejrzenia odnośnie liczenia głosów do odpowiedniego organu?
Radny D. Rudnik: - W sondzie internetowej można po wiele razy klikać, a mając do dyspozycji Urząd Marszałkowski można taki wynik w 3 dni uzyskać. Proszę mnie nie zachęcać, do zgłaszania tej sprawy organom, bo sobie pani sama strzeli w stopę.
Wiceprezydent Halina Zaborowska-Boruch: - Proszę nie szafować słowami. Przypominam, że propozycję konsultacji zgłosił Rada Osiedla Kormoran.
B. Bachmura: - Nie można uznać internetowej zabawy za konsultację. Skoro Rada Osiedla Kormoran składała wniosek o przeprowadzenie konsultacji społecznych, to należało je przeprowadzić zgodnie z uchwałą. Pragnę też stwierdzić, że nie może pan przewodniczący komisji stawiać nas przed taka alternatywą: albo się dogadacie i zgłosicie wspólnego kandydata, albo przegłosujemy pierwotny wniosek. Jeśli się nie dogadamy, to należy na sesji głosować 3 wnioski.
Przewodniczący R. Szewczyk: - Konsultacje w rozumieniu rozporządzenia pana prezydenta odbyły się.
Przewodniczący zamknął dyskusję, ale ta przeniosła się na korytarz. Pani Lucyna Wieliczko poinformowała, że w marcu, już po zgłoszeniu przez radę osiedla osoby prof. Religii zgłosiła się do rady pani ze stowarzyszenia prof. Bołoczko; przedstawiła się, że jest pasierbicą prof. Bołoczko i prosiła, żeby rada osiedla poparła jego kandydaturę. - Ale rada osiedla nie może tego zrobić. bo za prof. Religą podpisało się już 700 mieszkańców i zamierzamy do sesji 30 kwietnia zebrać w sumie 1000 podpisów - powiedziała pani Wieliczko.
Pani Wieliczko dodała, że podpisujący się pod wnioskiem o nadanie ulicy im. prof. Religii komentowali, że radni PO upierają się przy ul. Bublewicza ze względu na poseł Beatę Bublewicz.
Przypomnijmy, że najpierw wpłynęła propozycja olsztyńskiego Automobilklubu poparta 1000 podpisów nadania ulicy imienia Mariana Bublewicza. O możliwości nadania nazwy tej ulicy nie została wówczas poinformowana najbardziej zainteresowana Rada Osiedla. Gdy rada otrzymała pismo, iż prezydent czeka na propozycje nazwy ulicy Obiegowej natychmiast podjęli decyzję zgłoszenia prof. Religii. Na wniosek Rady Osiedla Kormoran prezydent Piotr Grzymowicz ogłosił w tej sprawie sondę internetową. Oto jej wyniki: 1478 opinii pozytywnych dla wniosku o nadanie imienia Mariana Bublewicza, 581 opinii pozytywnych dla wniosku o nadanie imienia Zbigniewa Religii, 164 różne opinie.
Dużo wcześniejsza sonda portalu „Deb@ata" dała inny wynik. Za prof. Religa głosowało 57% internautów.
Relacja i zdjęcia Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość